Rozmowa wychowawczo-pedagogiczna 4 latka i moja... Przy jakiejs okazji dziecko:
- kulwa, kulwa
- Slonko!!! To brzydkie slowo, nie mozna tak mowic!
- Nieeeee, to ladne slowo.
- Nie, to brzydkie slowo. Jak sie to slowo mowi, to mozna zarobic w tylek.....
- Nieeee, to ladne slowo. Kulwa.
- Slonko, nie mozna tak mowic. A w ogole to skad ty je znasz? Kto cie tego nauczyl?
- Eeeeeeeeeee...
- Czy babcia tak mowi? Albo dziadek? Czy mama?
- Eeeeeeeee (blysk w oczach) Mama!!! Mama tak mowi!!
Musze tu zaznaczyc, ze przeklinam wyjatkowo rzadko, a przy dziecku nigdy.
- Mama?
- Mama
- Mama tak nie mowi. Gdyby mama tak mowila, to mozesz dac jej w pupe.
- Insulinke??
