Drukuj

 

Przedszkole nr 58

im.M.Janczarskiego

01-406 Warszawa

ul.Batalionu Pięść 4

 

 Wywiad z panią dyrektor - Marzeną Kierzkowską

1.Pani Dyrektor, wiem, że przedszkole, w którym Pani pracuje otacza szczególną opieką dzieci chore na cukrzycę. Jak doszło do tego, że Pani placówka stała się przedszkolem o takiej specyfice?

Opiekujemy się dziećmi z cukrzycą typu 1 od 2004 roku. Podjęcie decyzji o przyjęciu dzieci przewlekle chorych wynikało z potrzeby - zgłosili się do nas rodzice dzieci, których nie chciała przyjąć żadna placówka. Wiedziałyśmy, że są to dzieci, które mają prawo do rozwoju w grupie rówieśniczej, a są krzywdzone przez opór i nieświadomość osób, których ten problem nigdy nie dotknął.  Po naradach Rada Pedagogiczna podjęła decyzję  o szkoleniach  i podjęciu się opieki nad dziećmi z cukrzycą typu1.

2. Ile chorych na cukrzycę dzieci uczęszcza obecnie na do przedszkola i  w jakim są wieku?

Obecnie mamy ośmioro dzieci z cukrzycą w wieku od 4 do 5 lat. W każdym roku ta ilość się zmienia - maksymalnie możemy przyjąć do 15 -orga dzieci  (do 5- orga w każdej grupie wiekowej).

3. Jak od strony praktycznej wygląda opieka nad dzieckiem z cukrzycą w przedszkolu? W jaki sposób nauczyciele przygotowali się do sprawowania opieki nad tą specyficzną chorobą wymagającą kontroli, zarządzania insuliną?

buy accutane online Cheap accutanebuy roaccutane roaccutane onlinebuy generic accutane onlinebuy accutane online uk

Wszystkie nauczycielki są przeszkolone w zakresie sprawowania opieki nad dzieckiem z cukrzycą. Szkolenie prowadzi lekarz - zapoznaje z objawami hipoglikemii i hiperglikemii - uczy właściwej reakcji.
W zakresie obsługi pomp szkolili nas rodzice - teraz już nie ma takiej konieczności, gdyż wszystkie dzieci posiadają pompę jednej firmy.

4.Jakie bariery pokonała Pani, by ta opieka była właściwa?

Szukałam wielu rozwiązań - ściślej mówiąc- pielęgniarki, która mogłaby  podawać dzieciom insulinę, jednak przepisy prawa uniemożliwiają zatrudnienie pielęgniarki w przedszkolu.  Poza tym była… bariera psychiczna - czy damy radę  i zapewnimy bezpieczny pobyt dziecka przedszkolu - przerażała nas odpowiedzialność. Na początku kadra otrzymała dużą pomoc od rodziców, którzy cierpliwie wyjaśniali wszystkie nasze wątpliwości, a potem zdobyłyśmy już własne doświadczenia i było już znacznie łatwiej.
 
5. W jaki sposób nauczyciele radzą sobie z cukrzycą ? Czy rodzice  chorego dziecka współpracują z kadrą na  co dzień?

Nauczycielki radzą sobie bardzo dobrze. Od jakiegoś czasu zatrudniony jest dietetyk, który bardzo wspomaga pracę nauczycielek. Opieka nad dzieckiem z cukrzycą wymaga od nauczycielki obserwacji, mierzenia poziomu cukru i właściwego reagowania. Każde dziecko z cukrzycą  ma założony zeszyt, w którym zapisujemy poziomy oraz podawane korekty i dawki insuliny.
Rodzicom dzieci z cukrzycą bardzo zależy na tym, aby dziecko uczęszczało do przedszkola - korzystało z całej oferty zajęć, więc ściśle współpracują z nauczycielkami w zakresie funkcjonowania dziecka w przedszkolu i wymiany informacji.
 
6.Z jakimi problemami się Pani borykała patrząc przez pryzmat obowiązujących przepisów prawnych? Jak je Pani pokonała?

Poważnym problemem jest zakaz podawania dzieciom leków przez pracowników przedszkola. W naszym przedszkolu wprowadziłyśmy  procedurę oraz umowę cywilno - prawną zawieraną z rodzicami, która jasno określa jakie działania możemy/musimy podjąć. Nauczycielki podpisują zobowiązanie.  Podawanie insuliny jest w naszym rozumieniu zapewnieniem bezpiecznych warunków pobytu dziecka z cukrzycą w przedszkolu.
 
7. W jaki sposób nauczyciele radzą sobie z dziećmi w przypadkach innej glikemii niż wynosi norma? Czy mają opracowane procedury? Skąd nauczyciele czerpią wiedzę?

Nauczycielki postępują według opracowanej procedury oraz informacje czerpią z zeszytu dziecka, gdzie wpisane są sposoby reagowania indywidualnie dla każdego dziecka.  W przypadku dużych odchyleń zawsze konsultujemy się telefonicznie z rodzicem dziecka. Wiedzę nauczycielki czerpią ze szkoleń, od dietetyka i rodziców, a także korzystają z własnych doświadczeń (zajmujemy się dziećmi z cukrzycą od 9 lat).
 
8. Pani Dyrektor, czy zna Pani wytyczne MEN i MZ dotyczące opieki nad dziećmi przewlekle chorymi w placówkach oświatowych? Co sądzi Pani na ich temat? Czy są one wystarczające?

Tak znam wytyczne - w mojej placówce zawieramy umowę cywilno -prawną na podawanie insuliny dziecku. Myślę jednak, że brakuje jeszcze szczegółowych wytycznych, żeby wszystkie dzieci z cukrzycą mogły uczęszczać do przedszkola blisko swojego miejsca zamieszkania, a wiem, że nie są przyjmowane - rodzice dowożą dzieci do naszego przedszkola z całej Warszawy.
 
9. Jakich rad udzieliłaby Pani pracownikom przedszkoli, do których uczęszczają mali diabetycy?

Tam, gdzie już uczęszczają dzieci z cukrzycą to wystarczy powiedzieć dziękuję za chęć pochylenia się nad dzieckiem. Nauczyciele, którzy stoją przed zadaniem stworzenia właściwej opieki nad dzieckiem z cukrzycą powinni usłyszeć: „wszystko jest trudne nim stanie się proste”, a cukrzyca nie jest groźna, jeśli mamy do dyspozycji: insulinę i właściwą opiekę.

 

Wywiad przeprowadziła Małgorzata Fidor-redaktor portalu Diabetica.pl