Czy cz³owiek jest zdrowy,czy co¶ mu dolega i tak nie jest w stanie wszystkiego
przewidzieæ,bo nam sie tylko wydaje ,¿e jeste¶my panami swojego cia³a.
Bywa,¿e przytrafi sie zwyk³e zatrucie pokarmowe i nie jeste¶ w stanie kontrolowaæ siebie.
To jednak nie znaczy,¿e nie trzeba zapobiegaæ,bo trzeba ,chocia¿by po to,¿eby sobie
potem nie wyrzucaæ,¿e mog³am/mog³em ,a zaniedba³em .
I jak to dobrze ,¿e nie mo¿emy przewidzieæ co nas spotka.Bez wzglêdu na to czy dobre
czy z³e.Czy za rogiem czeka ¶mieræ...czy szczê¶cie...
Cieszmy siê ka¿d± piêkn± chwil±,a ulotne te odczucia chowajmy w sekretnym zakamarku serca by cieszyæ sie nimi wtedy w³a¶nie ,kiedy bêdzie bardzo ¼le.
Chyba zupe³nie odbieg³am od tematu.
Wydaje mi siê ,¿e nie ma sensu ukrywaæ tego,¿e kto¶ jest chory.
Nie ,¿eby siê chwaliæ,bo to przesada,a zdarza sie tak czasem ,¿e spotyka siê ludzi,
którzy namiêtnie rozpowiadaj± o swoich dolegliwo¶ciach,którymi mo¿na by pól ulicy
obdzieliæ.
Bo je¶li kto¶ kogo¶ lubi czy kocha, to przecie¿ nie przez co¶, tylko pomimo wszystko.
