Moje wrażenia po trzech sensorach.
Zakładanie - prosto i bezboleśnie. W porównaniu do Dexcoma to duży plus.
Zczytywanie wyników - bajka. Bez problemu nawet przy grubej, zimowej kurtce.
Klej - bez problemu, nic się nie odkleja nawet po basenie.
Wiarygodność - tu niestety jest problem. Jadę głównie na poziomach 200 i więcej - Libre solidnie zawyża. Przy stabilnym poziomie, jeśli pokazuje 250 - to z krwi wychodzi ok. 200. Jeśli 180 - to krew daje 140-150. Podkreślam, że mówię o odczycie stabilnym, bo trzeba pamiętać, że odczyt poziomu cukru z płynu śródtkankowego z natury jest opóźniony w stosunku do krwi o kilkanaście minut.
Nie wiem jak Libre zachowuje się przy hipo - w tym roku jeszcze nie miałem.

Ogólnie, mimo mankamentów, Libre jest dla mnie ogromnym postępem. Czekam tylko na refundację, choćby tyle ile NFZ dopłaca do pasków...